Marek Grechuta
Текст песни A Kiedy Bedziesz Moja Zona

Добавьте этот текст песни в ваш персональный список песен.

Текст песни Marek Grechuta - A Kiedy Bedziesz Moja Zona

A kiedy bedziesz moja zona,
Niechaj ci oczy jasno plona
I patrza w pustke tam daleko,
Gdzie sie czcze dymy z ziemi rodza
I jak upiory gdzies sie wleka,
I jak umarli w nia odchodza.

A kiedy bedziesz moja zona,
Sluchaj, jak pustka w ciszy dzwoni,
Jak echa pogrobowych dzwonow
W bezdeni nieba kedys tona
I jak sekunde kazda goni
Szmer lez zaloby i szmer skonow.

I niechaj ci w rozwarte oczy
Zar, jako piorun, ogniem strzeli
I olsnij sie w blyskawic bieli,
Jak duch, co nad mogily skoczy
I z nieba na skron sciaga gromy,
Aby w nich stanac niewidomy.

Bowiem zaiste dzis ci mowie,
Zes w ogniu winna stanac cala,
Jako bog grecki skamieniala
I oslonieta przez gwiazd mrowie,
Niedotykalna, niewidzialna,
Ogniem zakryta i zapalna.

Imienia twego niech nie sledza - -
Ja wiem i smierc, co jest przede mna;
Kres nam za jedna cicha miedza,
Chociaz nie pojdziesz w otchlan ze mna.
Choc dzwon ustanie bic na wiezy,
Dlugo, daleko dzwiek sie szerzy.

Zostaniesz po mnie, chocies wstala
Wraz ze mna, wieczna i dozgonna,
Ty towarzyszko mego ciala,
Ktora poslubiam jako zone - -
A imie twoje to czczosc wonna,
Ktora oplata drzew korone.

Поиск текстов

Ваш личный список песен:

Для быстрого перехода к нужной песне вы можете добавлять в этот список любые тексты песен. Данный список автоматически сохраняется на вашем компьютере.